Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego w jaką podróż się wybieramy, na jak długo i jakiego typu podróżnikami jesteśmy. Można nie mieć planu ruszając ze znajomymi na weekend do Kołobrzegu, jadąc na dwie noce pod namiot nad jezioro, jadąc do rodziny, jadąc do hotelu na 2 tygodnie z all inclusive i wycieczkami fakultatywnymi pod opieką przewodnika. Równie dobrze można nic nie planować wyruszając na roczną lub kilkuletnią wyprawę, cały plan będzie weryfikowany na bieżąco. Z dotychczasowych naszych wyjazdów wynika nam jednak, że...
warto mieć plan!
Przed podróżą - i każdy to robi - należy zastanowić się co ze sobą zabrać i - tego już nie robi każdy - zrobić listę takich rzeczy.
Układając swój plan podróży trzeba mieć na uwadze, że każdy ma na swojej drodze inne priorytety i tymi priorytetami należy się kierować przy planowaniu. Dla jednych interesujące będą muzea, dla innych piaszczyste plaże oblane lazurową wodą, możliwość uprawiania sportu, wypożyczenie roweru, samochodu, wydanie jak najmniejszej ilości pieniędzy albo pokój z wygodnym łóżkiem w hotelu z basenem, w którym będą za darmo serwować drinki.
Dzisiaj internet i aplikacje mobilne dają nam nieograniczone możliwości zaplanowania podróży. Minęły już czasy, kiedy do dyspozycji miało się kupiony za gruby hajs przewodnik i darmowe mapy z targów turystycznych. Podróż można więc zaplanować w szczegółach, mając do dyspozycji zdecydowanie więcej możliwości niż kilka przykładów przytoczonych w przewodniku często subiektywnych.
Po co planować?
Powodów jest kilka, ale najważniejsze z nich to:
1) spokój ducha - np. mając zarezerwowany hotel czy auto nie tracimy czasu i energii na poszukiwanie miejsca czy wypożyczalni o 23.00 w zupełnie obcym miejscu i wiemy z góry ile nas taka przyjemność będzie kosztowała.
2) możliwość porównania cen - wybieramy opcję, która najbardziej nam odpowiada czy to cenowo czy w kategorii cena/jakość
3) oszczędność czasu - poszukiwanie miejsc, które są nam w stanie zaoferować wyjątkowe przeżycia pozwoli nakreślić plan podróży i zaoszczędzić czas spędzony na miejscu na zastanawianie się "co właściwie można tu robić?". Ma to szczególne znaczenie dla wyjazdów kilkudniowych - lepiej z góry wiedzieć, gdzie spać, jeść, co zobaczyć, niż spędzać czas w informacjach turystycznych, na poszukiwaniu noclegu i jadłodajni, która nam się spodoba.
4) możliwość wyszukania interesujących miejsc - pozwoli uniknąć sytuacji, kiedy np. już po powrocie okaże się, że w odległości kilku, kilkunastu kilometrów od miejsca, w którym nocowaliśmy znajdowało się coś, co przegapiliśmy, a jest z kategorii takich miejsc, które powodują szybsze bicie serca, wzrost poziomu endorfin, adrenaliny czy poczucia radości, szczęścia i efektu WOW!
Czy sztywno trzymać się planu?
Nie! Nie zawsze musi być tak jak sobie zaplanowaliśmy. Jeśli pierwszego dnia zaplanowałeś plażę, a pogoda sprzyja pójściu do muzeum - idź do muzeum. Jeśli ktoś odradza jakieś miejsce czy daje Ci jakieś propozycje - weź jego zdanie pod uwagę - jeśli jest miejscowym prawdopodobnie wie co mówi. Chyba że lokalizacja, którą chcesz zobaczyć jest celem, dla którego się tutaj pojawiłeś. Czasami też trzeba będzie zmieniać plan na bieżąco, ponieważ wystąpią sytuacje, na które wpływu nie mamy - wtedy najprościej zamienić zaplanowane dni miejscami.
Jak to wszystko zaplanować?
O tym w kolejnym wpisie "Jak zaplanować podróż"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz