Strony

piątek, 29 kwietnia 2016

Wyjątkowy gospodarz Kostas

Foto: Remigiusz Józefowicz
Na Krecie zdecydowaliśmy się na nocleg w Sevach Apartments - jakieś 5 km od centrum Chanii. Niby kawałek drogi ale po pierwsze: po co nam centrum, po drugie - co to dla zmotoryzowanych turystów. Nocleg załatwiliśmy korespondencyjnie, bezpośrednio z właścicielem, ale można też spokojnie skorzystać z booking.com.


Do dziś nie wiemy czy traktuje tak wszystkich swoich gości czy tylko tych, którzy odwiedzają go jako pierwsi w sezonie, ale po kilku dniach spędzonych na wyspie stwierdziliśmy, że Grecy to po prostu niesamowicie gościnni i otwarci ludzie. Na wstępie otrzymaliśmy gift w postaci pudełeczka z dwiema kolorowymi babeczkami w środku, potem zostaliśmy zaproszeni na miodową raki, a na końcu Kostas obiecał, że się nami zaopiekuje.
I robił to konsultując z nami wszystko, gdy wychodząc od siebie przechodziliśmy obok jego biura i wypytywał o miniony dzień gdy wracaliśmy.

Trzeba mu przyznać, że był dobrze przygotowany: wizytówki, adresy, namiary, pomysły co robić, gdzie jechać, pójść, co zobaczyć, co zjeść, gdzie pojechać na plażę (tutaj sprawdzał warunki pogodowe - wiatr, temperaturę wody i powietrza). Jedynym słowem gdy ktoś przyjechał całkowicie nieprzygotowany, Kostas wszystko zorganizowałby tak, że człowiek wróciłby w pełni zadowolony (tak podejrzewamy). My jednak mieliśmy swój plan na tą, w sumie, niewielką ilość dni.

Kostasa rad posłuchaliśmy raz i całkiem dobrze na tym wyszliśmy :)

Gdyby ktoś był chętny skorzystać, podajemy namiary:

Booking.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz